Dwóch mężczyzn podejrzewanych o napad na 70-latka zatrzymali suwalscy policjanci. Na wniosek mundurowych i prokuratora sąd już tymczasowo aresztował 34 i 44-latka. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
W miniony poniedziałek po godzinie 14:00 dyżurny suwalskiej policji otrzymał informację o napadzie, do którego doszło w jednym z mieszkań w centrum miasta. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci.
– Z ustaleń mundurowych wynika, że ktoś zapukał do drzwi mieszkania 70-latka. Gospodarz otworzył drzwi, bo stał przed nimi jego znajomy z inną osobą. Wtedy mężczyźni zażądali od niego pieniędzy, a kiedy ten powiedział, że ich nie ma, został uderzony kilka razy w twarz. To spowodowało, że przerażony senior wydał napastnikom 950 złotych, po czym mężczyźni uciekli – poinformowała asp. szt. Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji.
Informacja o całym zdarzeniu od razu trafiła do wszystkich patroli pełniących służbę na terenie miasta. Funkcjonariusze szybko rozpoczęli sprawdzanie tamtego rejonu. Dzięki podanemu rysopisowi policjanci już po kilku minutach zauważyli mężczyzn, których wygląd odpowiadał przekazanemu przez pokrzywdzonego opisowi. 34 i 44-latek zostali zatrzymani. Ponadto, mundurowi znaleźli przy nich znaczną część skradzionych pieniędzy.
Wczoraj podejrzewani o ten rozbój mężczyźni usłyszeli zarzuty. Dzisiaj zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie do sądu, który zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo grozi im teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.