Pożar jednego z gimbusów podczas patrolowania miasta zauważyli suwalscy policjanci. Ogień i duże zadymienie stwarzały zagrożenie dla znajdujących się w nim dzieci. Funkcjonariusze szybko wyprowadzili uczniów z autobusu i ugasili ogień. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Suwalscy policjanci zauważyli pożar patrolując dziś po godzinie 7:00 okolice dworca autobusowego. Z zaparkowanego gimbusa wydobywały się płomienie oraz kłęby dymu. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania ratowniczo-gaśnicze.
Policjantka poprosiła kierowcę o natychmiastowe wyłączenie silnika oraz odłączenie akumulatora, a następnie wyprowadziła uczniów w bezpieczne miejsce. W tym samym czasie drugi z mundurowych pobiegł do radiowozu po gaśnicę i sprawnie ugasił wydobywające się spod maski płomienie.
Na miejsce zdarzenia stawiła się również załoga straży pożarnej. Wezwał ją dyżurny policji, który w trakcie interwencji był w stałym kontakcie z patrolem.
Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy nikomu nic się nie stało.