Ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania miał 47-letni kierowca, który wjechał w barierki i latarnię na ulicy Reja.
Przypominamy, iż do zdarzenia doszło w niedzielę (6 marca) przed godziną 2.00. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący toyotą, jadąc ulicą Reja w kierunku centrum Suwałk, wjechał na pas zieleni i uszkodził pięć przęseł oraz latarnię.
Okazało się, że świadkowie widzieli jak kierowca o własnych siłach wydostał się z auta i oddalił z miejsca zdarzenia. Nie stracili go jednak z oczu nawet na chwilę i wskazali policjantom.
Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca ma ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 47-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień i kolizję drogową. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.