45-letni kierowca volkswagena miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, kiedy jechał w Raczkach całą szerokością jezdni. Zauważył go i natychmiast zainterweniował suwalski dzielnicowy.
W sobotę (11 czerwca) wieczorem, suwalski dzielnicowy będąc na wolnym zauważył w Raczkach volkswagena, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. Kiedy policjant chciał zainterweniować, nagle auto zatrzymało się. Z samochodu próbował wyjść mężczyzna. Jednak miał on wyraźny problem z równowagą. Mundurowy chcąc sprawdzić, co jest tego przyczyną podszedł do mężczyzny i wyczuł od niego alkohol.
Badanie alkomatem wykazało, że 45-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymane zostało prawo jazdy.
Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.