21-letnia suwalczanka została oszukana po tym jak wystawiła na sprzedaż ubranka dziecięce. Kobieta straciła 2 tysiące złotych.
We wtorek (26 lipca) do suwalskich policjantów zgłosiła się 21-letnia suwalczanka. Kobieta poinformowała, że na jednym z portali ogłoszeniowych wystawiła na sprzedaż ubranka dziecięce za 30 złotych. Za jego pośrednictwem odezwała się osoba, która wyraziła chęć ich zakupu. W celu usprawnienia zapłaty przesłała sprzedającej sms z linkiem.
Po kliknięciu w link suwalczanka została przekierowana na stronę łudząco przypominającą witrynę jej banku. Tam wpisała dane do bankowości elektronicznej. W międzyczasie kobieta zobaczyła, że z jej konta dokonano wypłaty pieniędzy.
Gdy 21-latka skontaktowała się z bankiem, okazało się, że ktoś wypłacił z jej konta 2 tysiące złotych. Wtedy już kobieta miała pewność, że padła ofiarą oszustów. Zablokowała swoje konto bankowe i powiadomiła policjantów.