Suwalscy policjanci, po zgłoszeniu przez świadka zdarzenia, zatrzymali 61-latka, który spowodował kolizję. Okazało się, że kierujący miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
We wtorek w południe (2 sierpnia) suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji na ulicy Partyzantów. Z przekazanych informacji wynikało, że prawdopodobnie pijany kierowca uszkodził zaparkowany pojazd. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący fiatem, jadąc ulicą Partyzantów, omijając zaparkowany pojazd, uderzył w niego. Okazało się, że świadek widział całe zdarzenie i powiadomił policjantów.
Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 61-latkowi zatrzymano prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i kolizję drogową. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.