Na trzy miesiące do aresztu trafił 25-latek podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Suwalscy policjanci znaleźli nielegalne substancje w samochodzie mężczyzny i jego garażu.
Mężczyzna został zatrzymany, kiedy podczas kontroli drogowej policjanci z Filipowa znaleźli w jego samochodzie torebkę strunową z białym proszkiem. Z kolei na półce w garażu, za narzędziami, w opakowaniu po suplemencie diety ukryte były kolejne torebki z białym proszkiem.
Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to amfetamina.
Jak poinformowali funkcjonariusze policji, z zabezpieczonych narkotyków można było przygotować ponad 2,5 tysiąca działek dilerskich.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut posiadania znacznych ilości substancji psychotropowych. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.