Suwalscy policjanci zatrzymali 24-letniego kierowcę, który jechał ulicą Waryńskiego pod prąd. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.
W weekend policjanci z suwalskiej patrolówki zatrzymali kierowcę audi, który zbagatelizował zakaz i pojechał pod prąd na ulicy Waryńskiego w Suwałkach.
Badanie alkomatem 24-letniego kierowcy wykazało w jego organizmie ponad 2,4 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.