Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 55-latkowi, który płacił za zakupy przywłaszczoną kartą bankomatową. Suwalscy policjanci ustalili, że mężczyzna użył jej 7 razy, w tym zapłacił za zaległy mandat.
Dzielnicowa z Suwałk ustaliła podejrzanego o przywłaszczenie karty bankomatowej i wielokrotne jej użycie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że wypłacał pieniądze z bankomatu, po czym zgubił kartę płatniczą. Już po niespełna godzinie zaczął otrzymywać powiadomienia z banku, że ktoś używa jego karty.
Dzielnicowa, zajmująca się sprawą, ustaliła, że przywłaszczonej karty używa do płacenia zakupów 55-latek. Pomogło jej w tym nagranie z monitoringu, na którym rozpoznała znanego jej osobiście mężczyznę. Dzielnicowa wiedziała, że może on przebywać w jednej z placówek pomocowych na terenie miasta. 55-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci tylko jednego dnia zapłacił zbliżeniowo 7 razy. Kupował głównie artykuły spożywcze i ubrania. Opłacił też na poczcie zaległy mandat, a nawet zamówił pizzę. Łącznie spowodował straty na niemal 450 złotych.
Zebrane przez śledczych dowody pozwoliły na przedstawienie mu 7 zarzutów, dotyczących przywłaszczenia karty płatniczej i kradzieży z włamaniem na konto bankowe. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.