Kolejne zgłoszenie dotyczące oszustwa otrzymali suwalscy policjanci. Tym razem złapana w sieć kłamstw oszustów 32-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego, za pomocą kodów Blik, wpłaciła na ich konto 90 tysięcy złotych.
W środę (17 maja) do policjantów z suwalskiej komendy zgłosiła się 32-latka informując, że padła ofiarą oszustów. Tego samego dnia, kobieta odebrała telefon. Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako pracownik banku. Podczas rozmowy dowiedziała się, że ktoś włamał się na jej konto i chce wziąć na nią kredyt. Rzekomy pracownik banku, polecił kobiecie zalogować się do konta bankowego, aby uchronić się przed utratą oszczędności. Wówczas usłyszała, że zostanie przełączona do działu do walki cyberprzestępczością. Kolejny rozmówca nakłonił kobietę, do wypełnia wniosku o kredyt bo inaczej uruchomiony będzie już zaakceptowany wniosek na fałszywe dane.
Mieszkanka powiatu suwalskiego, chcąc zabezpieczyć swoje oszczędności, uwierzyła oszustom i wykonywała ich polecenia. Fałszywy pracownik poinformował kobietę, że jeżeli szybko nie wypłaci przyznanego kredytu z banku, to przejmą go przestępcy. Dodatkowo oszust poinstruował rozmówczynię, jak ma się zachować w banku, aby jego pracownicy nie nabrali podejrzeń. Cały czas trwało połączenie, którego miała nie przerywać.
Niestety kobieta uwierzyła w historię oszusta i pobrała 90 tysięcy złotych, a następnie wpłaciła je za pośrednictwem wpłatomatu na konto przestępców używając przy tym kodów Blik podanych przez oszustów.