Oszuści działający metodą „na zdalny pulpit„ nie odpuszczają. Wczoraj 32-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego poinformowała policjantów, że straciła ponad 50 tysięcy złotych.
We wtorek (3029 maja) 32-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego poinformowała policjantów o tym, że padła ofiarą oszustów i straciła ponad 50 tysięcy złotych. Zadzwonił do niej fałszywy konsultant twierdząc, że ma do wypłaty zysk z inwestycji w kryptowaluty.
Pomimo tego, że kobieta nigdy nie inwestowała, chciała wypłacić zyski. Za jego namową zainstalowała program do zdalnej obsługi urządzenia i tym samym dała oszustowi dostęp do swojego konta.
Oszuści, wykorzystując te dane wzięli pożyczki, które rozdysponowali na swoje rachunki bankowe. Gdy 32-latka poszła do banku okazało się, że w wyniku całego procederu straciła ponad 50 tysięcy złotych. Wtedy o wszystkim powiadomiła suwalskich policjantów.