35-letni mężczyzna, kierując osobówką z przyczepką, najechał na tył stojącego auta. Jak się okazało, miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie i kierował pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
W niedzielę po 13:00 suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji na ulicy Kościuszki. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący volkswagenem z przyczepką, jadąc ulicą Kościuszki, najechał na tył stojącego citroena.
W tym momencie zadziałał efekt domina i przepchnięty citroen uderzył w stojące przed nim citroena. Okazało się, że świadkowie widzieli jak kierowca wycofał, zaparkował na chodniku i wydostał się z auta.
Nie stracili go jednak z oczu nawet na chwilę i wskazali policjantom. Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 35-latek posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami do września 2024 roku.
Teraz 35-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Za złamanie sądowego grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.