Mieszkaniec Suwałk, który chcąc sprzedać opony za 500 złotych, padł ofiarą oszustów i stracił blisko 10 tysięcy złotych.
W poniedziałek (25 września) do komendy miejskiej policji zgłosił się 48-letni suwalczanin. Mężczyzna poinformował policjantów, że w piątek wystawił ogłoszenie na jednym z portali o sprzedaży opon.
Po chwili, za pośrednictwem komunikatora, odezwała się do niego kobieta, która wyraziła chęć zakupu. Następnie przesłała link do strony internetowej celem potwierdzenia odbioru pieniędzy. 48-latek wszedł w przesłany link i wpisał dane ze swojej karty płatniczej. Niczego nieświadomy mężczyzna otrzymywał także 4-cyfrowe kody, które zatwierdzał.
Po pewnym czasie , gdy mieszkaniec Suwałk zalogował się na swoim koncie bankowym – zrozumiał, że miał do czynienia z oszustem. Niestety było już za późno. Z jego konta zniknęło łącznie blisko 10 tysięcy złotych.