Nielegalną działalność prowadzoną przez dwóch właścicieli suwalskich sklepów przerwali policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego. 28-latek i 41-latka sprzedawali biżuterię oraz różne akcesoria z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych marek. Straty, na jakie zostały narażone poszkodowane firmy, sięgają kwoty blisko 45 tysięcy złotych.
Policjanci z suwalskiej komendy, zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą, pracując nad sprawą wprowadzania do obrotu przedmiotów z bezprawnie wykorzystanymi znakami towarowymi, ustalili, że niektórzy właściciele sklepów na terenie Suwałk handlują w nich różnymi wyrobami ze złota i srebra oraz innymi akcesoriami z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych firm.
Ich ustalenia potwierdziły się. Wczoraj przed południem suwalscy policjanci, wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno- Skarbowego w Suwałkach, przerwali nielegalną działalność 28-latkowi i 41-latce. W jednym z punktów handlowych ujawnili i zabezpieczyli różnego rodzaju wyroby ze złota i srebra, w postaci kolczyków, zawieszek i pierścionków z podrobionymi znakami towarowymi. W kolejnym – różnego rodzaju akcesoria w postaci naklejek, toreb, breloczków, kubków, parasolek, zabawek i obuwia także z podrobionymi znakami towarowymi.
Przedstawiciel poszkodowanych firm wydał wstępną opinię, że zabezpieczone przez mundurowych przedmioty są podrobione i wstępnie oszacował straty, na jakie zostały one narażone na łączną kwotę bliską 45 tysięcy złotych.
Suwalscy policjanci nadal wyjaśniają okoliczności tego nielegalnego procederu. Za wprowadzenie do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym lub oznaczanie takim znakiem towarów, ustawa „Prawo własności przemysłowej” przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Jeżeli natomiast sprawca uczynił sobie z popełnienia tego przestępstwa stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat.