Zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz działania suwalskich dzielnicowych pozwoliły uniknąć tragedii. Bezdomny 55-latek przebywający w wiacie śmietnikowej trafił do ciepłego pomieszczenia.
Zaniepokojony mieszkaniec zaznaczył na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, że w jednej z wiat śmietnikowych w centrum naszego miasta noce spędza mężczyzna o kulach. Z uwagi na niskie temperatury, spadające poniżej zera, sprawą natychmiast zajęli się dzielnicowi.
Kiedy policjanci pojechali do wskazanej wiaty w pierwszym momencie nikogo nie dostrzegli. Po dokładnym sprawdzeniu zauważyli „legowisko” wciśnięte między kontenery. Okazało się, że śpi tam człowiek.
W rozmowie z dzielnicowymi mężczyzna poinformował, że „koczuje” w takim miejscu, bo ma trudną sytuację życiową.
Z uwagi na niską temperaturę i realne zagrożenie zdrowia, a nawet życia policjanci zabrali 55-latka do radiowozu i zawieźli go do jednej z placówek pomocowych w Suwałkach. Poinformowali też mężczyznę o możliwości długofalowego skorzystania z pomocy instytucji, oferujących ciepły nocleg i wyżywienie.