Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez suwalskich policjantów. 42-latek podejrzany jest o kradzież z włamaniem do stojaka na butle gazowe.
W niedzielę (4 lutego) rano suwalscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do stojaka na butle gazowe, na terenie gminy Raczki. Na miejscu okazało się, że sprawcy po przecięciu kłódki zabezpieczającej stojak ukradli dwie butle z gazem. Pokrzywdzona oszacowała straty na łączną kwotę 700 złotych.
Jeszcze tego samego dnia po południu, mundurowi zatrzymali podejrzanego o włamanie 42-latka. Pomógł im w tym zabezpieczony monitoring. W pomieszczeniu, gdzie policjanci zastali śpiącego mężczyznę, znaleźli nożyce ogrodowe.
42-latek usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Podejrzany wyjaśnił, że był tak pijany, że nie pamięta co zrobił ze skradzionymi butlami.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.