Policjanci z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali w Suwałkach do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Okazało się, że 41-latek wsiadł za kierownicę będąc pod wpływem środków odurzających.
We wtorek (25 czerwca) policjanci z białostockiego oddziału prewencji patrolowali jedno z suwalskich osiedli. Przed godziną 8:00 mundurowi zauważyli volkswagena, który na widok radiowozu przyśpieszył skręcając w jedną z ulic. Zachowanie 41-letniego kierowcy wzbudziło u mundurowych podejrzenie, że może on być pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Ich przypuszczenia szybko, się potwierdziły. Wstępne badanie na zawartość narkotyków w organizmie dało wynik pozytywny. Dodatkowo, podczas sprawdzania w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna posiada sądowy zakaz kierowania pojazdów.
Policjanci sprawdzili także środek auta. Okazało się, że 23-letni pasażer, mieszkaniec Suwałk, posiadał ponad 48 gramów białego proszku, który po wstępnych badaniach narkotesterem okazał się być amfetaminą.
Teraz za swoje postępowanie mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności natomiast za posiadanie znacznych ilości narkotyków kara do 10 lat.