Tylko w miniony weekend, na terenie powiatu suwalskiego, policjanci zatrzymali trzech kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu.
Jednego z nich, 47-latka kierującego alfa romeo, policjanci zatrzymali w miejscowości Krzywe po sygnale od innego kierowcy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Kolejną nietrzeźwą osobą kierującą samochodem okazała się 31-latka. Policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym w gminie Raczki. Skierowani na miejsce mundurowi ustalili, że kierująca volkswagenem jechała z dużą prędkością i na łuku drogi straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do rowu. 31-latka przyznała, że wcześniej piła alkohol. Pobrano od niej krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Po otrzymaniu analizy z pobranej krwi będzie można ustalić zakres jej odpowiedzialności.
Tego samego weekendu mundurowi z Bakałarzewa zatrzymali do kontroli kierowcę audi. Okazało się, że 20-latek zdecydował się wsiąść za kierownicę, mając 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Wszyscy nieodpowiedzialni kierowcy stracili prawa jazdy. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.