Mieszkańcy Suwałk uniemożliwili dalszą jazdę pijanemu kierowcy, który spowodował kolizję. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,4 promila.
We wtorek (1 października) po południu dyżurny suwalskiej policji otrzymał zgłoszenie o zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy. Do obywatelskiego ujęcia doszło przy ulicy Pułaskiego w Suwałkach.
Na miejscu mundurowi ustalili, że kierowca nissana cofając uderzył w zaparkowany pojazd. Całe zdarzenie widzieli przypadkowi mężczyźni, którzy od razu zareagowali. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyczuli alkohol. Wyłączyli silnik w nissanie, odebrali mu kluczyki i powiadomili policjantów.
Badanie alkomatem wykazało ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie 44-latka. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym, a on sam za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Odpowie również za spowodowanie kolizji.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lata pozbawienia wolności.