37-latka w trakcie zakupów zamieniła metki z cenami na kosmetykach do włosów. Kobieta zapłaciła za olejek o 27 złotych mniej, niż określił to właściciel sklepu. Nie przypuszczała, że w ten sposób popełnia przestępstwo. Oszustwo zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego ze sklepów w Suwałkach. Okazało się, że pracownik sklepu zauważył, jak klientka w trakcie zakupów zamieniła metki z cenami na kosmetykach do włosów. Kobieta przykleiła metkę z tańszego produktu na droższy. Wszystko zostało zarejestrowane na kamerach monitoringu. Stosując taki zabieg 37-latka chciała zaoszczędzić 27 złotych. Nie sądziła, że w ten sposób popełnia przestępstwo.
Mimo, że cena produktu nie była wysoka, kobieta odpowie za oszustwo, ponieważ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła w błąd pracowników sklepu, co do rzeczywistej ceny towaru. 37-latka jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut oszustwa.
Kodeks karny za oszustwo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.