33-latka będąc w stanie nietrzeźwości prowadziła samochód ulicami Suwałk uszkadzając dwa pojazdy. Kobieta mimo to, nie zatrzymała się. Kierowca uczestniczący w kolizji ruszył za oddalającym się golfem i zatrzymał pijaną kierującą. Okazało się, że kobieta miała w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu.
– W piątek (15 grudnia) około godziny 12:00 dyżurny suwalskiej policji otrzymał zgłoszenie, że mężczyzna jedzie za nietrzeźwą kierującą golfem, która chwilę wcześniej nie ustąpiła mu pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do kolizji – poinformowała asp. szt. Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji.
Na miejsce zdarzenia natychmiast zostali skierowani policjanci. W Suwałkach na ulicy Łąkowej mundurowi zastali zgłaszającego interwencję mężczyznę oraz ujętą przez niego kierującą. Od kobiety funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkometrem wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu.
Jak ustalili policjanci, 33-latka będąc w stanie nietrzeźwości, prowadziła samochód ulicami Suwałk uszkadzając dwa pojazdy. Zatrzymała się dopiero gdy zgłaszający, chcąc uniemożliwić kierującej kontynuowanie jazdy, wyjął ze stacyjki golfa kluczyki i wezwał policję.
Kobiecie zostało zatrzymane prawo jazdy, a jej dalszym losem zajmie się sąd.