Już od trzech miesięcy trwają poszukiwania zaginionego Damiana Cieraszko. 19-latek 20 października był na urodzinach kolegi i do chwili obecnej nie wrócił do domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną i bliskimi. Nadal nie udało się ustalić co stało się z nastolatkiem.
Dziś mijają trzy miesiące od zaginięcia 19-letniego suwalczanina. Jak udało nam się ustalić w prokuraturze, 5 grudnia po prośbie rodziny i przesłuchaniu świadków postępowanie rozszerzono o możliwą namowę lub udzielenie pomocy w samobójstwie.
Suwalska policja nadal prowadzi poszukiwanie zaginionego Damiana Cieraszko i apeluje o zgłaszanie się osób, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego lub mające z nim kontakt.
Przypominamy, że nastolatek 20 października w godzinach nocnych wyszedł z domku letniskowego w miejscowości Stara Turówka, gdzie przebywał ze znajomymi na urodzinach i do chwili obecnej nie wrócił do miejsca zamieszkania, jak też nie nawiązał kontaktu z rodziną i bliskimi.
Damian Cieraszko ma około 180 cm wzrostu i waży około 75 kg. Ma szczupłą budowę ciała, krótkie, proste, brązowe włosy, pociągłą twarz i niebieskie oczy. W chwili zaginięcia miał na sobie szarą bluzę, ciemnoniebieskie dżinsowe spodnie, niebieskie buty sportowe z białymi paskami po bokach.