Do niecodziennej interwencji zostali wezwani w środę suwalscy strażnicy miejscy. Od jednego ze spacerowiczów dostali zgłoszenie o młodym łabędziu, który pływa po Zalewie Arkadia z otwartym dziobem i posiada zgrubienie na szyi.
Patrol, który dotarł na miejsce bezzwłocznie podjął działania w kierunku odłowienia rannego ptaka – informują strażnicy miejscy. Łabędź następnie został umieszczony w Centrum Rehabilitacji dla dzikich zwierząt w Ośrodku Wigierskiego Parku Narodowego. Jak się okazało, powodem choroby był połknięty haczyk z przeponą i żyłką, który wbił się w szyję łabędzia.