Sprawcy porwali przedsiębiorcę w Suwałkach i zażądali od jego rodziny kilku milionów złotych okupu. Mimo iż już go uwolnili, nadal chcą od niego pieniędzy.
Do zdarzenia doszło 6 grudnia w Suwałkach. Kilku mężczyzn podając się za policjantów, skuło przedsiębiorcę przed jego firmą i wywieźli do pustostanu w jednej z podsuwalskich wsi. Tam biznesmen miał być bity. Za uwolnienie, sprawcy żądali od rodziny kilku milionów złotych. Bliscy nie wypłacili pieniędzy, gdyż nie mogli tego zrobić bez obecności przedsiębiorcy. Porywacze porzucili więc biznesmena w przydrożnym rowie w okolicy zajazdu Żubryn.
Przedsiębiorca wrócił do domu, a o sprawie poinformował policję.
Sprawcy mimo uwolnienia mężczyzny, nadal żądają od niego pieniędzy. Sprawą zajęła się policja oraz Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Śledczy ustalają sprawców oraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.