W piątek suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dachowaniu samochodu w miejscowości Słobódka. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że nie ma kierowcy. Pijanego 18-letniego sprawcę kolizji policjanci zatrzymali w domu, gdy leżał w łóżku przykryty kołdrą.
W piątek (8 lutego) około godziny 21.30 w miejscowości Słobódka w gminie Szypliszki dachował samochód osobowy marki Honda. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący Hondą jechał w kierunku Puńska i na oblodzonej jezdni, wychodząc z łuku drogi w prawo, nie zapanował nad pojazdem, zjechał na lewą stronę do przydrożnego rowu, następnie uderzył w przepust wodny, po czym dachował. Kierującego nie było jednak na miejscu zdarzenia.
Policjanci ustalili, że za kierownicą Hondy siedział 18-letni mieszkaniec gminy Szypliszki. Kiedy mundurowi przyjechali do jego miejsca zamieszkania, młody kierowca udawał, że nie ma go w domu. Policjanci znaleźli go w łóżku pod kołdrą.
Badanie stanu trzeźwości 18-latka szybko wyjaśniło jego zachowanie. Okazało się, że mężczyzna w organizmie ma ponad promil alkoholu.