Funkcjonariusze suwalskiej policji wspólnie ze strażakami i ratownikami pomogli samotnie mieszkającej 80-latce, która zasłabła w swoim mieszkaniu. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych na zgłoszenie, kobieta trafiła pod specjalistyczną opiekę.
Wczoraj (4 lutego) do dyżurnego suwalskiej policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że nie może dostać się do mieszkania swojej znajomej. Jak przekazała zaniepokojona sąsiadka, 80-letnia suwalczanka mieszka samotnie i choruje.
Zaalarmowani policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres, gdzie nikt nie otwierał na ich pukanie i nawoływanie. Po ustaleniu, że kobiety nie ma szpitalu, mundurowi nie wahając się ani chwili wyważyli drzwi wejściowe do domu. Na podłodze znaleźli starszą półprzytomną kobietę. 80-latka była bardzo osłabiona, nie była w stanie wstać o własnych siłach.
Policjanci, strażacy i ratownicy udzielili jej pomocy. Kobieta została przewieziona do szpitala.