Mężczyznę podejrzanego o wybicie lamp oraz szyby, a także porysowanie samochodu, zatrzymali suwalscy policjanci. Wartość start właścicielka pojazdu oszacowała na 3 tysiące złotych. Teraz 22-latek za swój czyn odpowie przed sądem.
W miniony piątek (7 lutego) po godzinie 21:00 dyżurny suwalskiej policji został powiadomiony o uszkodzeniu samochodu, do którego doszło chwilę wcześniej pod jednym z bloków na ulicy Wojska Polskiego. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci z patrolówki.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że uszkodzenia auta mógł dokonał młody mężczyzna. W audi powybijane zostały lampy, tylna szyba oraz porysowana została powłoka lakiernicza.
Właścicielka pojazdu straty oszacował na około 3 tysiące złotych.
Chwilę później policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzewanego o uszkodzenie samochodu. W rękawie kurtki zatrzymanego mundurowi znaleźli ukryty klucz do kół i śrubokręt. 22-latek noc spędził w policyjnym areszcie.
W sobotę, jak wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Teraz 22-letni mieszkaniec powiatu gołdapskiego za swoje zachowanie odpowie przed sądem.