Suwalscy policjanci zatrzymali czterech nastolatków w wieku od 14 do 16 lat podejrzanych o kradzież około 100 metrów przewodów elektrycznych o łącznej wartości około 500 złotych. Teraz nieletni za postępowanie niezgodne z prawem odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
W nocy z poniedziałku na wtorek dyżurny suwalskiej policji został powiadomiony o kradzieży przewodów elektrycznych z hurtowni w centrum miasta. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. W rozmowie z właścicielem ustalili, że na jego szkodę zginęło około 100 metrów przewodów elektrycznych o łącznej wartości około 500 złotych – informuje Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji.
W wyniku podjętych działań, już po kilku godzinach, mundurowi zatrzymali grupę nastolatków, do których doprowadził ich pies służbowy. Okazało się, że to mieszkańcy Suwałk w wieku od 14 do 16 lat, którzy już wcześniej byli notowani za czyny niezgodne z prawem. Policjanci odzyskali też skradzione mienie, którego część złodzieje ukryli w zaroślach nad rzeką, a część przenosili w swoich plecakach.
Teraz postępowaniem młodych ludzi zajmie się sąd rodzinny.