Prokuratura Rejonowa w Suwałkach prowadzi śledztwo w sprawie rozboju, do którego doszło 1 stycznia przy ulicy Noniewicza w Suwałkach. 24-letniemu suwalczaninowi grozi do 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 1 stycznia około godziny 6:40 przy ulicy Noniewicza za mostkiem na rzece Czarna Hańcza. Sprawca użył przemocy wobec 65-letniej kobiety, chwycił ją za szyję i przewrócił na ziemię. Uderzył także kobietę pięścią w twarz, a następnie zabrał jej torebkę z portfelem i pieniędzmi w kwocie około 30 złotych. W torebce był także m. in. dowód osobisty, lekarstwa i bankowa karta płatnicza.
Pokrzywdzona doznała obrażeń kolana oraz rozcięcia dolnej wargi.
W toku czynności śledczych udało się ustalić i zatrzymać podejrzanego, którym okazał się 24-letni mieszkaniec Suwałk. Jak ustalono, mężczyzna bez powodzenia próbował dokonać zapłaty bezgotówkowej skradzioną kartą płatniczą za zakupy na stacji benzynowej. Podczas jego zatrzymania ujawniono również 4 gramy amfetaminy.
Po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanym, prokurator zdecydował się na skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Suwałkach uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Obecnie działania Prokuratury będą zmierzały do skierowania aktu oskarżenia do sądu.
Za opisany rozbój, czyli dokonanie kradzieży z użyciem przemocy grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Jak się okazało, podejrzany był już wcześniej karany sądownie za podobne przestępstwo i odbywał już za to karę pozbawienia wolności, więc odpowiada obecnie w warunkach recydywy. Grozi więc mu do 15 lat pozbawienia wolności.