Z rozmowy z dzwoniącym wynikało, że chce targnąć się na własne życie. Dzięki szybkiej reakcji policjanta udało się zapobiec tragedii.
W miniony piątek (25 czerwca) dyżurny suwalskiej komendy otrzymał informację, że jeden z mieszkańców Filipowa, chce odebrać sobie życie. Nagle desperat przerwał rozmowę i nie odbierał połączeń. Podał jedynie numer mieszkania. Dyżurny natychmiast przekazał tę informację kierownikowi z posterunku policji w Bakałarzewie, który był najbliżej.
Na szczęście policjant wiedział, gdzie może mieszkać mężczyzna. Będąc na miejscu zdarzenia funkcjonariusz znalazł w łazience mężczyznę z pętlą na szyi, z której szybko go oswobodził. Jeszcze przed przyjazdem załogi karetki pogotowia, mężczyzna odzyskał przytomność.
Mieszkaniec Filipowa trafił pod opiekę lekarzy.