Policjanci zatrzymali 28-latkę, która posiadała przy sobie blisko 30 gramów marihuany. Wpadła, bo siedziała pijana na schodach w jednym z bloków. Suwalczanka usłyszała już w prokuraturze zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (9 sierpnia) dyżurny suwalskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na schodach w jednym z bloków na Osiedlu Północ siedzi prawdopodobnie pijana kobieta. Na miejsce został wysłany patrol, który znalazł ją we wskazanej klatce schodowej. Mundurowi wyczuli od kobiety silną woń alkoholu. Oprócz tego kontakt z nią był ograniczony i miała problemy z poruszaniem o własnych siłach. Badanie alkomatem potwierdziło, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Jak się okazało była to 28-letnia mieszkanka Suwałk. Podczas czynności wyszło na jaw, że posiada przy sobie narkotyki. W jej saszetce policjanci znaleźli torebkę foliową z zawartością suszu roślinnego. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja, to blisko 30 gramów marihuany. Suwalczanka została zatrzymana i trzeźwiała w policyjnym areszcie.
Wczoraj prokurator przedstawił 28-latce zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo, zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.