Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec Suwałk. Mężczyzna zatrzymał 36-latka, który ukradł kościelną skarbonę i próbował się do niej włamać.
W poniedziałek (17 stycznia) dyżurny suwalskiej policji otrzymał zgłoszenie, że świadek zatrzymał mężczyznę z kościelną skarboną. Do zdarzenia doszło w pobliżu jednego z suwalskich kościołów. Policjanci w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że kiedy spacerował z psem zauważył na łące mężczyznę siedzącego na jakiejś skrzyni. Na jego widok mężczyzna zaczął uciekać pozostawiając skrzynię.
Kiedy zgłaszający rozpoznał, że jest to skarbona z pobliskiego kościoła, od razu ruszył za uciekinierem. Już po kilku minutach włamywacz był w jego rękach. Policjanci ustalili, że jest to 36-letni mieszkaniec Suwałk.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a odzyskana skarbona wraz z zawartością do właściciela. Wczoraj 36-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.