W meczu 10. kolejki PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki pokonał BKS Visłę Bydgoszcz 3:2 (17:25, 25:18, 25:18, 20:25, 15:8).
Pierwszy set przebiegał pod dyktando gości, którzy z każdą piłką powiększali swoją przewagę. W szeregach gospodarzy doszło do kilku zmian, które miały wpływ na dalsze losy meczu. Skuteczna gra w ofensywie pozwoliła podopiecznym trenera Przemysława Michalczyka na objęcie prowadzenia w meczu. Bydgoszczanie zwyciężyli do 17 punktów.
Początek drugiej odsłony również należał do BKS-u, ale przy stanie 1:5 biało-niebiescy znaleźli swój sposób na grę. Bardzo dobrze spisywali się Bartłomiej Bołądź i Nicolas Szerszeń, który rozpoczął serię asów serwisowych. Dominacja siatkarzy Ślepska rosła z każdą minutą, czego efektem byo zwycięstwo do 18 punktów i doprowadzenie do remisu.
Trzecia odsłona to kontynuacja dobrej gry podopiecznych trenera Andrzeja Kowala. W pewnym momencie gospodarze mieli aż 10 punktów przewagi nad rywalem z Bydgoszczy. Przewaga siatkarzy Ślepska topniała jednak w dość szybkim tempie, ale pokaźna zaliczka z początku seta wystarczyła do spokojnego zwycięstwa do 18 punktów.
Czwarty set okazał się być najbardziej wyrównanym. Pierwsze piłki to widowiskowe wymiany z obu stron. Trudno było wskazać dominujący zespół, ale z upływem czasu to bydgoszczanie prezentowali się lepiej i doprowadzili do tie-break’a.
W ostatniej odsłonie piątkowego (13.12) meczu więcej zimnej krwi zachowali suwalczanie. Po raz kolejny w polu serwisowym błyszczał Nicolas Szerszeń, który serią doskonałych zagrywek poprowadził biało-niebieskich do drugiego zwycięstwa z rzędu.