Czy dając pieniądze żebrzącym pomagamy? Czy każdy, kto wyciąga do nas rękę po datki jest potrzebujący? Na te pytania odpowiada spot nowej kampanii społecznej prowadzonej w naszym mieście.
Z dnia na dzień, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, coraz więcej osób na ulicach wyciąga rękę po datki. Największy problem stanowi to, że nie każdy, kto szuka tego typu wsparcia, jest rzeczywiście w potrzebie. Wielu ludzi, zdolnych do pracy, traktuje żebractwo jako sposób na życie.
Komenda Miejska Policji w Suwałkach, w ramach przeciwdziałania zjawisku żebractwa, opracowała spot do kampanii społecznej „Będę żebrakiem, dopóki dajesz mi pieniądze”, który jest emitowany na miejskim telebimie oraz w taborze komunikacji miejskiej. Ponadto udostępniono stronie internetowej suwalskiej policji film, kształtujący właściwą postawę wobec zjawiska żebractwa, który opracowano przy współpracy ze Strażą Miejską, Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie oraz Moderatorem Miasta Suwałki.
– Działanie takie jest wykroczeniem, dlatego policja walczy z tym procederem. Zgodnie z polskim prawem, każdy kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany. Natomiast kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności. Karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny podlega także osoba, która skłania do żebrania małoletniego lub osobę bezradną albo pozostającą w stosunku zależności od niego lub oddaną pod jego opiekę – poinformowała asp. szt. Eliza Sawko z suwalskiej policji.
Warto więc się zastanowić, zanim damy małemu dziecku pieniądze, czy rzeczywiście tym samym przyczyniamy się do poprawy jego losu, czy może jednak jest wręcz przeciwnie. Tak naprawdę nigdy nie mamy pewności, do czyich rąk trafią podarowane maluchowi pieniądze, a swoją postawą utwierdzamy dzieci w przekonaniu, że żebractwo jest dobrym i łatwym sposobem na życie, a tym samym nie wpływamy na poprawę ich losu.
Nie wolno pozostawać obojętnym na ludzkie tragedie, ale wielu ludzi niesłusznie utożsamia pomoc z drobnym datkiem pieniężnym. Jest to tylko środek doraźny, a podarowane pieniądze rzadko są wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem. Wielu żebraków tak naprawdę nie chce zerwać z tym zajęciem, ponieważ jest ono dochodowe i nie wymaga wysiłku. Stąd wsparcie finansowe niczego nie zmieni.
Najlepsze, co możemy zrobić dla ludzi potrzebujących pomocy, to umożliwić im skontaktowanie się z odpowiednią organizacją pozarządową lub instytucją państwową, na przykład może to być Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej lub Caritas. Dzięki temu mamy pewność, że nasza darowizna trafi do właściwych rąk i zostanie dobrze spożytkowana.
Jeśli jesteśmy świadkami żebractwa, zwłaszcza przez osoby małoletnie, należy zgłosić ten fakt policji lub straży miejskiej.