Wczoraj swoją działalność zakończył suwalski PKS. Spółka po połączeniu z PKS Białystok, Łomża, Zambrów i Siemiatycze będzie funkcjonować pod nazwą PKS Nova.
– Czekaliśmy na ten dzień z niecierpliwością i dziś możemy odetchnąć z ulgą. Proces, który rozpoczęliśmy, udało się sprawnie przeprowadzić. Wszystkie autobusy wszystkich pięciu spółek wyjechały w teren, a mieszkańcy województwa podlaskiego mają zapewniony transport publiczny. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że to dopiero początek drogi – powiedział członek zarządu Stefan Krajewski.
Spółka zatrudnia obecnie około 950 osób. Dotychczasowym prezesom zaproponowano stanowiska dyrektorów oddziałów spółki w Suwałkach, Łomży, Siemiatyczach, Zambrowie. Jeśli chodzi o pracowników nowa spółka przejęła ich wraz z umowami. Ze związkami zarząd spółki chce mieć dobry kontakt, a układy zbiorowe będą obowiązywały przez rok.
Spółka dysponuje taborem w liczbie 500 sztuk. Jest to tabor mieszany – są bardzo dobre autobusy i mocno wysłużone. Jak zapowiada prezes – tabor będzie stopniowo wymieniany. Odnowa taboru to jeden z priorytetów nowej spółki.
Jeśli chodzi o sieć połączeń będzie ona analizowana, sprawdzana będzie rentowność poszczególnych połączeń, tworzone będą nowe rentowne kierunki i to w porozumieniu i współpracy z gminami.
– O pasażera spółka będzie walczyć nowym taborem i docierać tam, gdzie nie dociera kolej – zapewnił prezes Sieradzki. – Natomiast jeśli któreś z połączeń będzie nierentowne, zanim podejmiemy decyzję o redukcji, najpierw podejmiemy rozmowy z gminami.
źródło, foto: Wrota Podlasia