Wsparcie w budowie w Suwałkach lokalnego lotniska zadeklarował marszałek województwa podlaskiego. W poniedziałek Jerzy Leszczyński, Maciej Żywno oraz Czesław Renkiewicz podpisali w tej sprawie list intencyjny.
Zgodnie z założeniami w Suwałkach lotnisko lokalne ma być oddane do użytku już w połowie 2018 roku, a te w Białymstoku – pod koniec przyszłego roku. Oba z pasami startowymi o długości 1350 metrów. Wsparcie dla ich powstania zadeklarował samorząd województwa podlaskiego
– Myślę, że to realny krok w stronę dostępności mieszkańcom województwa małego ruchu lotniczego, podczas gdy kwestia związana z budową lotniska regionalnego jest ciągle otwarta – podkreślał w czasie spotkanie marszałek Jerzy Leszczyński. – Plany dotyczące lotnisk lokalnych w Białymstoku i Suwałkach są już bardzo realne. I jako samorząd chcemy wziąć udział w ich dofinansowaniu – dodał.
– Uznaliśmy, że rozwój gospodarczy Suwałk i Suwalszczyzny jest pierwszoplanowy, stąd prace nad lotniskiem są prowadzone już od kilku lat – podkreśla Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. – Plany mojego poprzednika były bardzo ambitne i sięgały budowy portu lotniczego. My tego nie potrzebujemy, bo Suwałki swój port regionalny mają w oddalonym o 126 kilometry Kownie. Dojazd do Kowna i Białegostoku jest porównywalny, a do Topolan, gdzie było planowane lotnisko regionalne jest nawet 160 kilometrów i nikt z Suwałk by z niego nie korzystał – powiedział Czesław Renkiewicz.
Jak podkreśla prezydent Suwałk zabezpieczone zostały już wszystkie grunty pod tę inwestycję, gotowa jest dokumentacja i projekt techniczny. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w połowie 2018 roku lotnisko lokalne w Suwałkach powinno być oddane do użytku.
– To lotnisko jest niezbędne, żeby otworzyć Suwałki na świat. Zanim powstanie Via Baltica (planowane w 2023 roku), zanim szybka kolej, to lotnisko jest niezbędne do podniesienia atrakcyjności inwestycyjnej, komunikacyjnej naszego regionu – dodał Czesław Renkiewicz.