Informacja o termometrze na ścianie jednej z kamienic przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Chłodnej, który okazał się wielką klapą, zatacza coraz szersze kręgi. Dziś na sesji rady miasta temat tej inwestycji poruszył radny Karol Korneluk.
O termometrze, który pokazuje temperaturę nawet o kilkanaście stopni wyższą niż w rzeczywistości, pisaliśmy na początku kwietnia, kiedy to termometr wskazał 33°C. Wszystko dlatego, że został umieszczony na nasłonecznionej ścianie kamienicy.
Sprawą niefortunnej inwestycji postanowił zająć się również radny Karol Korneluk. Na dzisiejszej sesji rady miasta zadał włodarzom naszego miasta pytanie, czy termometr ma być tylko gadżetem promocyjnym, czy również spełniać zadanie, do którego jest stworzony, czyli pokazywać właściwą temperaturę.
– Moim zdaniem środki z budżetu miasta powinny być racjonalnie wykorzystywane, a wydanie 5.000 złotych na atrapę termometru z logo pogodnych Suwałk chyba mija się z celem – powiedział nam Karol Korneluk.
Jak poinformował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk termometr zostanie przeniesiony. Prawdopodobnie zostanie zamontowany na budynku przy ulicy Noniewicza 71.
– Miejmy nadzieję, że nowe miejsce jego instalacji okaże się szczęśliwsze jeśli chodzi o wiarygodność pomiarów. Czasami należy dwa razy przeanalizować dany temat zanim się podejmie decyzję o choćby najmniejszej miejskiej inwestycji – dodał Karol Korneluk.