815 nadanych numerów PESEL i przyznanie dodatku dla 798 osób. To dane, które mniej więcej pokazują skalę emigracji ludności z Ukrainy w naszym mieście.
– Nasze przypuszczenia, że w Suwałkach może być około 1000 osób, które uciekły przed wojną z Ukrainy okazały się właściwe. Wykonaliśmy swoją pracę w zakresie pomocy administracyjnej dla tych osób, dzieci otoczyliśmy w opieką w przedszkolach. Dalej jako samorząd staramy się wspierać wszelkie działania związane z pomocą uchodźcom – powiedział Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Liczba wniosków złożonych na jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości 300 złotych przyznano dla 798 osób. W oddziałach przygotowawczych suwalskich szkół jest 80 uczniów. Dodatkowo do przedszkoli i szkół uczęszcza dodatkowo 148 uczniów. Natomiast w urzędzie miejskim i MOPR zatrudniono tłumaczy, którzy świadczą pomoc przy przyjmowaniu wniosków, kolejne 5 osób zatrudniono w suwalskich szkołach.