IPN prowadził prace poszukiwawcze szczątków ludzkich w miejscu domniemanego pochówku ofiar zbrodni niemieckiej.
W dniach 31 maja–2 czerwca zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadził prace na terenach polnych w pobliżu miejscowości Marianka w powiecie suwalskim. W badanym miejscu miało dojść do egzekucji i pogrzebania ciał dwóch młodych osób – ofiar terroru niemieckiego II wojny światowej.
Jak informuje IPN, ofiarami niemieckiej egzekucji były dwie niespokrewnione ze sobą osoby – mężczyzna i kobieta, których egzekucja miała być karą za udział w rzekomym buncie w miejscu prac przymusowych w pobliskiej Przerośli. Po przełamaniu frontu przez żołnierzy Armii Czerwonej ofiary miały zdjąć ze ściany i zniszczyć portret Adolfa Hitlera. Za ten czyn mieli zostać wywiezieni w okolice Marianki, a następnie zabici i pogrzebani w miejscu egzekucji. Informacja o miejscu pochowania ofiar została przekazana kolejnym pokoleniom rodziny przez ówczesnego świadka egzekucji, który z ukrycia obserwował przebieg zbrodni. Miejsce było przez dziesięciolecia otoczone pamięcią rodziny świadka.
-Prace w badanym miejscu były prowadzone w szczególnie trudnych warunkach, z racji na obfite opady i podchodzące wody gruntowe. Przeprowadzenie prac poszukiwawczych na całym wytyczonym obszarze okazało się niemożliwe. Mimo trudności odnaleziono szczątki ludzkie, które podjęto i przekazano do badania antropologicznego. Zostaną one również poddane próbie identyfikacji genetycznej – poinformowała Natalia Krzywicka asystent prasowy IPN w Białymstoku.