Wczoraj zakończyła się pierwsza edycja suwalskiego Festiwalu Filmowego. Przez trzy dni suwalczanie mogli uczestniczyć w realizacji planu zdjęciowego, warsztatach, a także oglądać filmy w kinie plenerowym.
Podczas pierwszego dnia festiwalu uczestnicy wzięli udział w organizacji planu filmowego. Zobaczyli jak wygląda dokumentacja, scenariusz, charakteryzacja, podstawy realizacji obrazu i dźwięku, przygotowanie kranu kamerowego oraz oświetlenia. W ramach warsztatów w Parku Konstytucji 3 Maja odbyła się realizacja planu filmowego.
Drugiego dnia w Suwalskim Ośrodku Kultury podsumowano plan zdjęciowy oraz odbyły się warsztaty z montażu i animacji, postprodukcji dźwięku, zdjęć z powietrza, a następnie zmontowano film nakręcony przez uczestników warsztatów. Wieczorem nad Zalewem Arkadia zorganizowano kino plenerowe, gdzie można było oglądnąć film „Moje córki krowy” oraz blok filmów krótkometrażowych.
Wczoraj odbyła się gala finałowa i podsumowanie festiwalu. Pokazano film „4 pory roku” Stowarzyszenia Chill&Luzz, animację poklatkową „Mezalia” Jacka Taszakowskiego, filmy nominowane do nagrody Grand-Prix w kategoriach „Małe formy” i „Wideo-arty”. Tego dnia wyłoniono również zwycięzców 1. Festiwalu Filmowego w Suwałkach, a wieczorem w kinie plenerowym odbył się pokaz filmu „W kręgu miłości” oraz filmów krótkometrażowych.