Poseł Jacek Niedźwiedzki, podczas 19. posiedzenia Sejmu, poruszył temat złej sytuacji finansowej środowiskowych domów samopomocy.
– Chcę poruszyć temat złej sytuacji finansowej w jakiej znalazły się środowiskowe domy samopomocy. Z problemem tym zwrócili się do mnie pracownicy ośrodka w Suwałkach, ale wiem że kwestia ta dotyczy całego kraju. Z powodu niewystarczającej dotacji środowiskowe domy samopomocy są na granicy wydolności finansowej. Jak poinformowali mnie interesariusze, obecnie brakuje pieniędzy niemal na wszystko, a zobowiązania wymagalne wypłacane są kosztem środków przeznaczonych na terapię uczestników – powiedział poseł Jacek Niedźwiedzki.
– Pomimo wzrastającej płacy minimalnej ośrodki wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi nie otrzymały funduszy umożliwiających podniesienie pensji pracownikom. Niestety niejednokrotnie powoduje to zwalnianie się kadry. Zwiększone koszty utrzymania sprawiają, że brakuje pieniędzy na terapię podopiecznych, zakup materiałów terapeutycznych, czy treningi poza siedzibą ośrodków. Może to wpłynąć na obniżenie standardu świadczonych usług, a w dalszej perspektywie nawet zaprzepaścić osiągnięte efekty pracy. Dlatego też pracownicy środowiskowych domów samopomocy proszą o jak najszybsze przekazani niezbędnych środków – dodał poseł Jacek Niedźwiedzki.