Ponad 6 milionów złotych przeznaczył w tym roku suwalski urząd miasta na podwyżki dla pracowników. 3 miliony złotych mają trafić do suwalskich nauczycieli, natomiast 3 miliony 69 tysięcy złotych do pracowników spółek i instytucji podległych miastu.
Prezydent Suwałk chce, aby największe podwyżki otrzymali najmniej zarabiający. Czesław Renkiewicz przedstawił dyrektorom oraz prezesom swoje propozycje, z których wynika, iż osoby zarabiające do 2.700 złotych brutto otrzymają podwyżkę 7%, od 2.701 do 3.500 – 5%, od 3.501 do 5.000 – 4%, natomiast pracownicy zarabiający powyżej 5.000 złotych brutto – 3%.
Ostateczną decyzję o podziale otrzymanych na podwyżki pieniędzy podejmą jednak dyrektorzy i prezesi konkretnych spółek i instytucji.