Stand up to coraz bardziej popularna w Polsce forma rozrywki. W przeciwieństwie do kabaretu stand-up opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, która często staję częścią wydarzenia. Możemy się spodziewać przewrotnych, pikantnych żartów i opowieści, topowych komików i przede wszystkim eksplozji śmiechu. Wystąpią przed Wami wielkie Stand-up’owe nazwiska, jakich jeszcze w Suwałkach nie było.
BARTOSZ GAJDA
Sam o sobie: „Wybitna osobowość, gwiazda estrady, jeden z najlepszych komików na świecie. Połączenie najlepszych cech Zbigniewa Buczkowskiego i Gerarda Depardieu. Gwiazda estrady. Na co dzień występuje w wyśmienitym kabarecie Łowcy.B, z którym co roku dostają kilkaset nagród na przeglądach i festiwalach. Ogrom jego talentu można docenić oglądając kanał 50 Twarzy Gajdy, który ma ponad 20 mln subskrybentów, a poszczególne filmiki mają po kilkanaście (słownie kilkaset) miliardów wyświetleń.Gwiazda estrady. Bilety na jego stand up wyprzedają się za bezcen a przed każdym występem zjawiają się koniki oferując bilety po cenie kilkusetkrotnie wyższej od tych sklepowych. Doceniony przez najznamienitszych reżyserów, prawdziwa gwiazda estrady, szarmancki, oszałamiająco utalentowany. Gwiazda estrady. Gdzie się nie pojawi, zaraz obok niego zbiera się tłum ludzi, by posłuchać, co ma do powiedzenia. Jego perlisty śmiech przeszedł do legendy a lotność żartu nie przestaje zadziwiać. Kto go zna, ten wie, że można go było zobaczyć w wielu amerykańskich filmach. Gwiazda estrady. Któż nie pamięta jego ról w Ace Ventura czy Gliniarz z Beverly Hills? Nie bójmy się tego słowa: Polskę ogarnęła Gajdomania. Pozdrawiam Bartosz Gajda. Sam to pisałem.”
ARKADIUSZ JAKSA JAKSZEWICZ
Program „Z miłości do historii”
Rudobrody mówi historie śmieszne według siebie i kilku innych osób. Dotyczące siebie i kilku innych osób, a nawet czasami nas wszystkich. Zbierane kilka lat po lasach, polach, domach, pociągach, ulicach i snach. O historii też troszkę będzie. O przygodach na rekonstrukcjach. O sprawach przyziemnych i nie, o ludziach i nie tylko, bo i o rybach też. O podróżach i o obrażaniu się, o nawykach, przyjaźni, o Panach żulach i o tym, jak ciężko jest rudym w Polsce i jak łatwo można z tym wszystkim skończyć. Ogólnie wesoło na maksa. Tak ktoś kiedyś stwierdził i umarł zaraz po tym.
KUPBILET: