Wczoraj (17 czerwca) w suwalskim ratuszu odbyło się spotkanie prezydenta Suwałk z inwestorami planującymi budowę spalarni oraz mieszkańcami ulicy Dubowo Pierwsze. Przybyli na spotkanie dziennikarze oraz społecznik Jerzy Ząbkiewicz zostali wyproszeni z sali.
– To nie jest spotkanie publiczne. Chcemy nie przed kamerami o tych sprawach rozmawiać z zainteresowanymi osobami, czyli mieszkańcami ulicy Dubowo Pierwsze, urzędnikami prowadzącymi to postępowanie oraz zaproszonymi osobami ze strony potencjalnego inwestora – powiedział Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Obecny na spotkaniu społecznik Jerzy Ząbkiewicz, który jako pierwszy poruszył temat spalarni i złożył na prezydenta Suwałk skargę do komisji skarg, wniosków i petycji, stwierdził, że sprawa jest publiczna i każdy w spotkaniu powinien móc uczestniczyć. – Utajnianie jej budzi podejrzenia – powiedział Jerzy Ząbkiewicz.
Zgromadzeni mieszkańcy również prosili, by w rozmowach uczestniczyli dziennikarze. – Zgodnie z naszą wolą, media mają prawo być – powiedział jeden z mieszkańców.
Czesław Renkiewicz stwierdził, że rozmawiać będzie jedynie z osobami zaproszonymi. – Jeżeli ktoś nie jest zaproszony to nie powinien w tym spotkaniu uczestniczyć. Nie chciałbym o tej sprawie rozmawiać przy dziennikarzach i osobie skarżącej – powiedział Czesław Renkiewicz.
Po opuszczeniu sali przez dziennikarzy i Jerzego Ząbkiewicza odbyło się dwugodzinne spotkanie. Po nim Prezydent Suwałk udzielił wypowiedzi mediom.
– Oczywiście był żal, były pretensje, dlaczego mieszkańcy nie wiedzieli o planowanej budowie spalarni – powiedział Czesław Renkiewicz.
Prezydent Suwałk poinformował, że obecnie projekt budowy spalarni został zawieszony i nie wiadomo czy ta inwestycja w ogóle powstanie. Jeśli zapadną w tej sprawie decyzje, odbędzie się kolejne spotkanie z mieszkańcami.
{youtube}LnbEX7Cv9k0{/youtube}
Wypowiedź prezydenta Suwałk po spotkaniu:
{youtube}WUlqLxzHu7Q{/youtube}