O uporządkowanie terenu naprzeciwko przedszkola przy ulicy Andersa zaapelowała do władz miasta Mariola Karpińska. Radna uważa, że stojące tam drewniane budki szpecą przestrzeń publiczną.
– Na tym niewielkim placyku znajduje się sześć drewnianych budek. W przeszłości pełniły one różne funkcje usługowe. Obecnie w żadnym z tych obiektów nie jest prowadzona działalność gospodarcza. Najbardziej straszy wygląd tych budek – odrapane elewacje z dziurami, rdzewiejące kraty i stare firanki w oknach – poinformowała Mariola Karpińska.
Radna uważa, że szpeci to przestrzeń publiczną, a na dodatek bardzo źle wpływa na kształtowanie się poczucia estetyki u dzieci z przedszkola, znajdującego się po drugiej stronie ulicy.
Mariola Karpińska zwróciła uwagę, że teren wokół budek jest nieutwardzony i przy większym deszczu tworzą się kałuże.