Już jutro po raz kolejny ulice Patli i Witosa zamienią się w jarmark. Wszystko za sprawą Kaziuków Suwalskich, na których swoje wyroby zaprezentują wystawcy z Suwalszczyzny, a także Litwy.
Kaziuk Suwalski, czyli „jarmark odpustowy w nowomiejskich realiach” wywodzi się ze wspólnej dla Polski i Litwy tradycji uczczenia Świętego Kazimierza, patrona Metropolii Wileńskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, której Suwalszczyzna była częścią do 1795 r. Choć współczesny kiermasz ma charakter bardziej wielkomiejski, to mimo upływu czasu nie zatracił swego kolorytu. Podobnie jak w Wilnie, również w Suwałkach organizowany jest przy parafii pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza.
Tradycyjnie na kiermaszu można będzie kupić rękodzieło ludowe zarówno z Suwalszczyzny, jak i będące dziełem litewskich twórców, specjalnie na ten dzień zapraszanych do Suwałk. Ulice Patli i fragment ulicy Witosa w pobliżu kościoła św. Kazimierza Królewicza zapełnią się kolorowymi kramami, na których prezentowane będą oryginalne wyroby na każdy gust: od wzbudzających zachwyt urokliwych drobiazgów do prawdziwych dzieł sztuki, od tradycyjnych wyrobów rzemieślniczych z Suwalszczyzny i Litwy do współczesnego designu. Poza tym odwiedzających czeka prawdziwa feeria smaków: od domowym sposobem wypiekanych chlebów i mięsiwa, przez produkty mleczne, miody, zioła i słodycze, po lokalne piwa, nalewki i tradycyjny kwas chlebowy. Mało kto wychodzi bez pięknej wielkanocnej palmy, koszyka na święconkę, czy ręcznie rzeźbionych przyborów kuchennych oraz obowiązkowych pisanek.