Do kolejnego zniszczenia fontanny doszło na Placu Marii Konopnickiej. Tym razem płyty zapadły się pod przejeżdżającym podnośnikiem.
Do zdarzenia doszło dziś (7 kwietnia) około godziny 15:00. Pod przejeżdżającym przez fontannę podnośnikiem zapadły się płyty. Pojazd uszkodził również mechanizm fontanny.
– Sprawcą szkody jest białostocka firma, która na zlecenie miasta wykonywała konserwację monitoringu miejskiego – poinformował Kamil Sznel, kierownik biura prezydenta Suwałk. – Co oczywiste została ona poinstruowana o zakazie poruszania się po Placu Marii Konopnickiej, a w szczególności po wbudowanych tam fontannach – dodał Kamil Sznel.
Kosztów naprawy fontanny i pozostałych zniszczeń suwalski ratusz dochodzić będzie od sprawcy z jego ubezpieczenia.
To nie pierwszy raz, gdy uszkodzona została fontanna na Placu Marii Konopnickiej. W lipcu 2014 roku płyty zapadły się pod zamiatarką Zarządu Dróg i Zieleni. Wymiana płyt jak i mechanizmu fontanny kosztowała ponad 70 tysięcy złotych.
{module 812}
{module 812}
{youtube}oxXWZXigVtY{/youtube}