Węzeł wartownik jest pierwszym miejscem w którym gromadzą się przerzutowe komórki nowotworowe. Jeżeli w tym węźle nie ma przerzutów – nie powinno ich być również w innych węzłach.
Biopsja węzła wartowniczego u chorych na raka piersi, jest ważnym elementem tak zwanego leczenia oszczędzającego, które nie tylko pozwala ocalić pierś – ale również zachować pełną sprawność ręki i węzły pachowe.
W przypadku raka piersi, „wartownika” można oznaczyć za pomocą metody barwnikowej lub izotopowej. W diagnostyce onkologicznej najczęściej stosowana była metoda izotopowa, często połączona z metodą barwnikową.
Ocena izotopowa ma niestety swoje ograniczenia. Regulują to przepisy ochrony radiologicznej, a roztwór izotopu do podania pacjentowi jest przygotowywany w wyznaczonych Zakładach Medycyny Nuklearnej.
Stosowano również metodę barwnikową. Niosła jednak za sobą wiele powikłań i dlatego jest coraz rzadziej wybierana przez lekarzy.
Teraz możliwe jest zastosowanie innego sposobu identyfikacji węzłów wartowniczych. Najnowsza metoda, to metoda ferro – magnetyczna. Wykorzystuje cząstki tlenku żelaza, które są wykrywane za pomocą detektora magnetycznego. Zasada działania jest zbliżona do wykrywacza metali.
W Szpitalu Wojewódzkim im.dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach jest już urządzenie, które umożliwia ultraczułe wykrywanie i lokalizowanie węzłów wartowniczych. Znacznikiem jest specjalny kontrast. Cząstki znacznika podawane są pacjentowi w okolice brodawki lub guza. Dodatkowo kontrast zabarwia węzeł wartowniczy. To znacznie ułatwia jego lokalizację.
Jeżeli nowotwór zaatakował węzły – kontrast zostanie zatrzymany przez „wartownika”. Podobnie jak komórki nowotworowe. Pobrany węzeł wartowniczy jest poddawany szczegółowym badaniom histopatologicznym.
Metoda ferro- magnetyczna pozwala uniknąć niepotrzebnego wycinania całego układu chłonnego pachy. Usunięcie wszystkich węzłów mogłoby spowodować różne powikłania. Na przykład zaburzenia ruchomości ręki, chłonotok czy obrzęk piersi.
Ferro – magnetyka jest uznaną i szeroko stosowaną metodą na świecie. W Polsce jest 13 taki aparatów, a jeden z nich jest z powodzeniem stosowany w suwalskim Szpitalu Wojewódzkim.
źródło: szpital.suwalki.pl