Ksiądz Lech Łuba, wieloletni proboszcz parafii pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza w Suwałkach pożegnał się z parafianami.
Ksiądz Lech Łuba odchodzi na emeryturę. W niedzielę (12 lipca) księdza pożegnali parafianie oraz ełcki biskup pomocniczy Adrian Galbas. – Odchodzę na urlop aż do śmierci. Kończę swoją aktywność jako proboszcza, ale pozostaję duszpasterzem. Będę spowiadał, a jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy to chętnie pomogę – powiedział ksiądz Lech Łuba.
Księdza Lecha Łubę, będziemy jednak nadal widywać w Suwałkach w sąsiedniej parafii pw. Chrystusa Króla. – W Suwałkach zakochałem się po uszy i nie wyobrażam sobie, żebym gdzieś indziej wybywała, nawet w rodzinne strony. Tutaj, w Suwałkach i na Suwalszczyźnie, spędziłem prawie całe swoje życie kapłańskie – mówił ksiądz Lech Łuba.
– Z radością odchodzę na ten urlop. Czuję się człowiekiem spełnonym – dodał ksiądz Lech Łuba.
Na pożegnanie, ksiądz Lech Łuba zafundował swoim parafianom grochówkę.
{youtube}MIpm4l-pI14{/youtube}