Nadanie nazwy rondu u zbiegu ulic Reja i Daszyńskiego podzieliło suwalskich radnych. Jedni chcą, by nazwano je imieniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, drudzy by nosiło imię „Suwalskich Wolontariuszy”. O tym, jak zostanie nazwane, dowiemy się 27 stycznia na najbliższej sesji rady miejskiej.
Na początku stycznia wiceprzewodniczący rady miejskiej Jacek Niedźwiedzki wraz z przedstawicielami stowarzyszenia Młodzi Demokraci złożyli do prezydenta Suwałk interpelację oraz petycję z podpisami mieszkańców w sprawie nadania rondu u zbiegu ulic Reja i Daszyńskiego imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Jako mieszkańcy Suwałk uważamy, że nowe rondo na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego i Reja powinno zostać nazwane imieniem fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jako uhonorowanie lat wspaniałej działalności wolontariuszy zrzeszonych w WOŚP – poinformował w petycji radny Jacek Niedźwiedzki.
Na ostatniej komisji strategii i rozwoju gospodarczego, 12 radnych negatywnie zaopiniowało ten pomysł. Radni jednocześnie wystąpili z wnioskiem o nadanie rondu imienia „Suwalskich Wolontariuszy”. Pod pismem podpisali się wszyscy radni klubu Prawo i Sprawiedliwość, radni ugrupowania Mieszkańcy Suwałk oraz troje radnych klubu „Łączą nas Suwałki”.
Wniosek o nadanie rondu nazwy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podpisało 9 randych z klubu „Łączą nas Suwałki” oraz „Koalicji Obywatelskiej”.
O tym, która nazwa zostanie wybrana, dowiemy się 27 stycznia na najbliższej sesji rady miasta.